Konspekt zajęć w przedszkolu kosmos Temat: Witaj na kosmicznej wyprawie. Cele: Dzieci: – wzbogacają swoją wiedzę na temat Układu Słonecznego i przestrzeni kosmicznej, – doskonalą umiejętności plastyczne, – rozwijają wyobraźnie, – umiejętnie współdziałają w zespołach, – poznają takie terminy jak: kosmos, Układ Słoneczny, orbita, rakieta, przestrzeń kosmiczna, – poznaje ruch orbitowy, – utrwala wiadomości o kosmosie. Metody: – zabawy ruchowe, – pogadanka, rozmowa, burza mózgów, – zajęcia artystyczne. Formy pracy: – indywidualna, zbiorowa. Przebieg zajęć: Czynności organizacyjne, przygotowujące do przeprowadzenia zajęć Nauczyciel pokazuje dzieciom ilustracje, zdjęcia, książki lub albumy przedstawiające kosmos oraz związane z nim zjawiska/rzeczy/czynności. Każdy rysunek jest dokładnie omawiany i wyjaśniany. Dzieci poznają takie pojęcia jak: kosmos, planety, przestrzeń kosmiczna. Nauczyciel odczytuje dzieciom zagadkę (załącznik). Odpowiedź brzmi: rakieta. Następnie prowadzi krótką pogadankę, która ma wyjaśnić, czym jest rakieta i do czego jest potrzebna. Opowiadanie jest obrazowane odpowiednią ilustracją. Przykładowe pytania: gdzie możemy polecieć taką rakietą? Jak należy się ubrać w taką podróż? Prowadzący pokazuje przymocowany do tablicy kartonik z wyrazem: RAKIETA. Dzieci próbują odczytać, poznają jak wygląda zapis słowa, dzielą go na sylaby. Nauczyciel wyjmuje duży plakat przedstawiający Układ Słoneczny. Opowiada o nim, nazywa poszczególne planety. O każdej mówi kilka zdań przybliżając dzieciom istotę przestrzeni kosmicznej. Zabawa dydaktyczna: „Lecimy w kosmos”. Nauczyciel nawiązując do poznanej wcześniej rakiety mówi, że teraz wszyscy wspólnie wybiorą się w podróż kosmiczną. Pyta, co może się przydać w takiej podróży, co będzie potrzebne i przydatne podczas kosmicznej wyprawy. Dzieci dzielą się na grupy. Z przygotowanych wcześniej materiałów budują swoje własne pojazdy kosmiczne. Prowadzący włącza dzieciom piosenkę o rakiecie. Wszystkie dzieci poruszają się w rytm muzyki z przygotowanymi statkami kosmicznymi. Tekst piosenki w załączniku. Dzieci wcześniej uczą się refrenu i wspólnie śpiewają podczas zabawy. Zabawa ruchowa – „Rakieta”. Dzieci siedzą w okręgu w siadzie skrzyżnym. Nauczyciel odlicza. Na słowo ‚start’ dzieci prostują ręce i trzymają je wyprostowane w górze. Na znak nauczyciela opuszczają je i odpoczywają. Zabawę najlepiej powtórzyć kilka razy. Nauczyciel wyjaśnia dzieciom jak wygląda ruch Słońca oraz innych planet. Demonstruje to na wybranych uczniach. Jedno dziecko wciela się w Słońce, pozostałe krążą wokół niego po orbitach (czyli liniach narysowanych wcześniej np. kredą). Dzieci poznają pojęcie orbita oraz nazwy poszczególnych planet (otrzymują kartoniki z nazwami w celi ich utrwalenia). Ćwiczenie, dzięki któremu dzieci nabędą umiejętność prawidłowego posługiwania się liczebnikami porządkowymi. Nauczycielka prezentuje dzieciom siedem sylwetek kosmonautów pokolorowanych na różne kolory. Czyta rymowankę (załącznik). Dzieci w tym czasie starają się odpowiednio przyporządkować kosmonautów. Wspólne ustalenie tego jak wyglądał pierwszy kosmonauta, a jak ostatni, przypięcie kartoników z odpowiednią liczbą oczek. Nauczycielka zaprasza dzieci do stolików, gdzie czekają na nich artykuły plastyczne. Każdemu uczniowi rozdaje niepokolorowane obrazki związane z kosmosem i wyprawą kosmiczną. Dzieci kolorują obrazek. Dzieci razem z prowadzącym zajęcia wspólnie zawieszają prace na wystawce. Zakończenie zajęć wspólną piosenką. Załącznik 1. Treść zagadki: Z ziemi do gwiazd mknie pocisk złoty, szybszy niż wiatr i samoloty. Załącznik 2. Treść piosenki: Czy wy wiecie, że w rakiecie najciekawsza podróż w świecie? Proszę wsiadać do rakiety, niepotrzebne nam bilety. Leć rakieto, szybko leć, gwiazdkę z nieba chcemy mieć. Ref: Leć rakieto zabierz nas do dalekich, do dalekich gwiazd. II Już rakieta w niebo strzela, proszę trzymać się fotela. To jest jazda co się zowie, aż się kręci w głowie. Ref: Leć rakieto…. Załącznik 3. Rymowanka do ćwiczenia z liczebnikami porządkowymi: Kosmonauta idzie dróżką i przytupuje jedna nóżką, Klaszcze w ręce raz i dwa, podskakuje: hop sa sa. Już w rakiecie prosto siada, kiwa głowa na sąsiada, ster rakiety w ruch już wprawia. Choć to wcale nie zabawa i rakieta się unosi bo ją ładnie o to prosi. Jako pierwszy do rakiety wsiada kosmonauta niebieski. (Wyznaczone dziecko przypina koło rakiety konkretnego kosmonautę) Jako drugi wsiada zielony, a tuż za nim czerwony kosmonauta. Jako czwarty wsiada kosmonauta ubrany w rękawiczki, a jako piąty z żółtymi okularami, a jako szósty co ma buty nie do pary, a na końcu siada jako siódmy ten co ma nos zakrzywiony.
to przystępny przewodnik po Układzie Słonecznym dla dzieci, z kolorowymi ilustracjami i zrozumiałymi naukowymi faktami. Zeszyt zabaw "Tak działa kosmos" uzupełnia wiedzę o kosmosie, oferując kreatywne zadania i kolorowanki. Czarno-biała kolorystyka umożliwia dzieciom współtworzenie zeszytu.
Książki o kosmosie dla dzieci rozbudzają ciekawość świata. Dlaczego warto poszerzać wiedzę najmłodszych o wszechświecie? Jakie książki o kosmosie dla przedszkolaka wybrać? I czy album o kosmosie dla dzieci to dobry pomysł na prezent? Odpowiadamy. Zobacz film: "W co należy wyposażyć przedszkolaka?" spis treści 1. Książki o kosmosie dla dzieci. Dlaczego warto? 2. "Kosmos" Tomasza Rożka 3. "Planetarium. Muzeum Kosmosu" Chris Wormell, Raman Prinja 4. "Ziemia do Księżyca" Lara Albanese 5. Kosmos dla przedszkolaków. Nie tylko książki! 6. Książka o kosmosie dla przedszkolaka. Czy to dobry prezent? rozwiń 1. Książki o kosmosie dla dzieci. Dlaczego warto? Ciekawość dzieci nierzadko sięga gwiazd. Patrzą w niebo, podziwiają księżyc. I zadają pytania, na które nie każdy dorosły potrafi odpowiedzieć. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by uzupełnić swoją wiedzę i razem z dzieckiem rozpocząć naukę o wszechświecie. Na początek idealne będą nieskomplikowane książeczki o kosmosie dla dzieci. To z nich maluch dowie się, że Ziemia jest planetą i że nie jest w układzie słonecznym sama. Pozna jej towarzyszy i najważniejsze informacje na ich temat. Z czasem to będzie jednak za mało. Książka o kosmosie dla dzieci szkolnych musi już dostarczać małemu czytelnikowi większej liczby informacji. Nie może też w niej zabraknąć ciekawostek. Niebagatelne znaczenie mają również rysunki. Jeśli chcemy, aby nasze dziecko złapało bakcyla nauki, książka o kosmosie nie może być nudna! Co zatem wybrać z szerokiej oferty na czytelniczym rynku? 2. "Kosmos" Tomasza Rożka To ciekawa popularnonaukowa książka o kosmosie dla 6-latka, ale i starszych dzieci. Czyta się ją rewelacyjnie, a co najważniejsze – autor w przystepny sposób objaśnia nawet najbardziej skomplikowane zagadnienia. Z tego zresztą słynie pióro Tomasza Rożka, dziennikarza naukowego, fizyka i popularyzatora nauki. 3. "Planetarium. Muzeum Kosmosu" Chris Wormell, Raman Prinja Doskonale wydana książka o kosmosie dla 10-latka? "Planetarium. Muzeum Kosmosu"! To jedna z lepszych pozycji na rynku publikacji popularnonaukowym dla najmłodszych. Każda strona jest opracowana z najwyższą starannością. Wszystkie informacje i ciekawostki są dobrze uporządkowane i podane w przystępny sposób. To niczym wyprawa do światowej sławy muzeum! "Planetarium. Muzeum Kosmosu" to książka o planetach dla dzieci, do której często się wraca. Ogromną radość z jej lektury mają nie tylko dzieci, ale też dorośli. Wspólnie możecie odkrywać tajemnice, które skrywa wszechświat. Zobaczycie planety, komety i księżyce. Dowiecie się, czym są czarne dziury. Z tekstem współgrają doskonałe wręcz ilustracje. Pobudzają wyobraźnię do działania. Pomagają zrozumieć, że to co trudne do ogarnięcia, dzieje się nad naszymi głowami tu i teraz. 4. "Ziemia do Księżyca" Lara Albanese To książka o astronomii dla dzieci nieco inna niż pozostałe pozycje. Porusza temat podróży kosmicznych, a więc obszar, który szczególnie interesuje dzieci. Z tej lektury dowiedzą się nie tylko o historii lotów kosmicznych, ale też poznają najważniejsze fakty. Nie zabraknie też ciekawostek związanych z tym tematem. "Ziemia do Księżyca" to dobra książka o kosmosie dla 5-latka. Jej autorka, Lara Albanese, z wykształcenia jest fizykiem. Wydała ok. 20 publikacji popularnonaukowych dla najmłodszych. Jej książki dla dzieci o kosmosie zostały wyróżnione wieloma nagrodami, prestiżową nagrodą Andersena. 5. Kosmos dla przedszkolaków. Nie tylko książki! Jak wyjaśnić dziecku, co to jest kosmos? Zabawki edukacyjne pomogą! Możecie je zrobić sami, np. wykonując układ słoneczny. Zróbcie plansze, narysujcie orbity. Planety zróbcie z nakrętek i tektury, następnie przyklejcie je w odpowiedniej kolejności. Możecie uzupełnić swoją wiedzę, czytając książki dla dzieci o układzie słonecznym. Z kartonów możecie też zrobić statek kosmiczny. Wytnijcie odpowiedni szablon, pomalujcie go. To świetna zabawa dla całej rodziny! 6. Książka o kosmosie dla przedszkolaka. Czy to dobry prezent? Zdecydowanie! Dzieci są z natury ciekawe świata. Warto pielegnować w nich tę pasję. W przyszłości to zaprocentuje. Pamiętajmy jednak o tym, by wybrać publikację, która jest dostosowana do wieku dziecka. Książka o kosmosie dla 3-latka będzie wyglądać nieco inaczej niż książka o kosmosie dla 7-latka. Najważniejsze jest to, by nie zniechęcić młodego czytalnika ilością tekstu o skomplikowanej treści. W przypadku najmłodszych istotniejsze są kolorowe ilustracje. Z kolei książki o kosmosie dla młodzieży predestynują już do miana popularnonaukowych i pisane są nieco trudniejszym językiem. polecamy
Scenariusz zajęć – grupa Mrówki – dzieci sześcioletnie Temat kompleksowy: Czy jesteśmy sami w kosmosie? Temat dnia: Osiem ufoludków. Opracowała: Jolanta Jagielicz Grupa wiekowa: 6 – latki Cele ogólne: • rozwiązywanie zagadek matematycznych, • rozwijanie sprawności liczenia, • poprawne posługiwanie się liczebnikami porządkowymi, • liczba 8 jako znak graficzny
4. Jowisz ma 2,5 razy większą masę od wszystkich pozostałych planet Układu Słonecznego (318 razy większą od Ziemi). 5. Na Marsie znajduje się największa góra w Układzie Słonecznym – Olimp, mająca ponad 26 km wysokości. Jest tak rozległa, że stojąc na jej szczycie nie widać podnóża, które znajduje się poza linią horyzontu.
W zestawieniu znajduje się jedynie dziesięć książek, choć pozycji godnych uwagi jest z pewnością znacznie więcej. Wziąłem jednak pod uwagę jedynie te, które mam pod ręką, czyli w moim prywatnym księgozbiorze. To oznacza, że proces selekcji dokonał się już znacznie wcześniej. Tym samym mniej interesujące publikacje nie zagościły w moich czytelniczych progach. Lista jest więc mocno subiektywna, jednak liczę po cichu na to, że zainspiruje kogoś z Was do sięgnięcia po jedną z tych książek. Bo wierzcie mi, nie ma tu słabych tekstów. Czy jest tam kto? Frank Drake, Dava Sobel, Prószyński, 1995Klasyczna pozycja popularnonaukowa z 1992 roku (polskie wydanie z 1995 r.). Książka opisuje założenia związane z poszukiwaniem cywilizacji pozaziemskich i początki programu SETI. Zamieszczam ją tu głównie dlatego, by pokazać, że tak leciwa publikacja – minęło już w końcu 29 lat od pierwszej publikacji – jest nadal aktualna, a od tamtego czasu niewiele się zmieniło. Z braku niepodważalnych dowodów, nadal uważamy się za jedynych mieszkańców Wszechświata. Jedni uważają to za całkiem możliwe, a inni za absolutną niedorzeczność. Wyobrażone życieJames Trefil, Michael Summers, Copernicus Center Press, 2020 W przeciwieństwie do poprzedniej pozycji, tutaj mamy współczesne spojrzenie na ten sam temat, czyli poszukiwanie życia pozaziemskiego. Jednak tutaj po pierwsze znajdziemy bardzo przystępnie uszeregowane kategorie poszukiwań, a po drugie autorów interesuje wszystko, co można by nazwać życiem pozaziemskim. Dlatego życie inteligentne jest tu tylko jednym z obszarów zainteresowania. Jak dla mnie, najlepsza książka w tym temacie. Podziemne życieTullis Onstott, Prószyński, 2018Podtytuł brzmi – W poszukiwaniu ukrytej biosfery Ziemi, Marsa i innych planet – i stanowi świetne streszczenie całej książki. Główny nacisk kładziony jest tu na Ziemię i próby wyjaśnienia, jak życie powstało na naszej planecie. Trzeba jednak przyznać autorom, że nie ma lepszego sposobu na znalezienie metod wyszukiwania życia w innych zakamarkach Wszechświata niźli uprzednie zrozumienie tego, co wydarzyło się parę miliardów lat temu na naszej rodzimej planecie. Plusem książki jest wartka narracja, skupiająca się głównie na peregrynacjach autora związanych z poszukiwaniem śladów życia w głęboko ukrytych warstwach skorupy ziemskiej. Uniwersytet dziecięcy wyjaśnia tajemnice KosmosuUlrich Janssen, Klaus Werner, Wyd. Dwie Siostry, 2009Idealna książka do czytania starszym dzieciom. Aby zachęcić Was do lektury, i przybliżyć styl książki, cytuję fragment z rozdziału “Dlaczego Wszechświat jest tak niewyobrażalnie wielki?”: “Wszechświat jest wielki. Ale nie jak stadion sportowy czy katedra. Jest ogromny na swój specyficzny sposób. Większy niż wszystko, co znamy, włącznie z morzami. Wiemy o nim niewiele, ale to, co wiemy, jest tak nieprawdopodobne, że przerasta naszą wyobraźnię.” Krótko mówiąc, doskonale napisane i doskonale się to czyta, nawet z perspektywy dorosłego. Krótka historia prawie wszystkiegoBill Bryson, Wyd. Zysk, 2016Najlepsza książka najlepszego autora książek non-fiction. Lekkie pióro, swada, charakterystyczna fraza, a każda mimi opowieść o chemii, fizyce czy poszczególnych odkryciach naukowych wciąga i zachwyca niepowtarzalnym urokiem. Gdyby książki non-fiction miały się znaleźć na liście lektur obowiązkowych w szkole średniej, to ta powinna znaleźć się na pierwszym miejscu. I co więcej, gwarantuję Wam, że byłaby czytana z zaciekawieniem przez każdego ucznia, przy okazji rozbudzając zainteresowanie do takich, z definicji nielubianych przedmiotów, jak właśnie fizyka, chemia czy biologia. Jakoś wkrótceKelly i Zach Weinersmithowie, Wyd. Insignis, 2020Inspirująca podróż w przyszłość w kontekście zastosowania nowych technologii do rozwiązywania nietypowych problemów. Jednym z nich jest technologia eksploracji asteroid, co już sprawa, że książka będzie mile widziana jako prezent przez każdego miłośnika futurologii i literatury popularnonaukowej. Innym ciekawym rozdziałem jest ten objaśniający, jak można obniżyć koszty dostępu do przestrzeni mamy pojęcia. Przewodnik po wszechświecieJorge Cham, Daniel Whiteson, Wyd. Insignis, 2017Jeśli podczas jednej, długiej lektury chcielibyście poczytać o ciemnej materii i energii, o teorii wszystkiego, o tym, dlaczego składamy się z materii, a nie z antymaterii, lub o tym, czy można poruszać się szybciej niż światło, to jest to książka dla Was. Świetne napisana, przystępnym językiem, a dodatkowym plusem jest miłe dla oka i w dotyku wydanie. Przekrój przez WszechświatŁukasz Lamża, Copernicus Center Press, 2016Jeden z najlepszych i najciekawszych popularyzatorów nauki w Polsce, Łukasz Lamża, znany choćby z cyklu Czytamy naturę na kanale YouTube, zaprasza na nietypową podróż po Wszechświecie – od galaktyk po cząstki elementarne, z krótkim przystankiem na oku mrówki – jak obwieszcza dosadny podtytuł. Fascynująca astronautęTim Peake, Wyd. Kobiece, 2018Prawdopodobnie to jedyna książka, która tak szczegółowo opisuje kwestie związane z pobytem astronauty w przestrzeni kosmicznej. Autorem jest były astronauta, który na pokładzie Stacji Kosmicznej spędził w sumie 186 dni. Publikację można czytać na wyrywki, bo skonstruowana jest na zasadzie krótkich pytań i odpowiedzi, a sama narracja jest lekka, niekiedy żartobliwa. Rakietowi Musk, Jeff Bezos i i nowy wyścig kosmicznyTim Fernholtz, Wyd. Znak, 2019 Pozycja obowiązkowa dla każdego, kto pragnie zrozumieć fenomen Ellona Muska i należącej do niego firmy SpaceX. Znajdziemy tu bardzo szczegółowy opis relacji, potyczek i konfliktów na linii Musk, Bezos i NASA, oraz wiele pobocznych wątków, które nakreślają szeroką panoramę całej branży kosmicznej. Niestety, autor kończy narrację na roku 2017, a jak wiadomo, od tego czasu w branży kosmicznej miało miejsce wiele przełomowych wydarzeń, które być może doczekają się opisu w kontynuacji tej arcyciekawej książki. Strona używa plików cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zgadzam się Polityka prywatności Kosmiczne zagadki. Witajcie dzieci. Dzisiaj przygotowałam dla was zagadki i piosenkę o naszej Ziemi. Ale na początek kilka ćwiczeń: Pajacyki – klaszczemy nad głową i rozszerzamy nogi, składamy ręce wzdłuż tułowia i łączymy nogi. Sprężynki – skaczemy bardzo nisko na palcach. Podskoki – trzy razy na jednej i trzy razy na Przewidywany czas: 3 minWiecie, że Słońce jest ogromną gwiazdą, chociaż nie największą? Słyszeliście o tym, że chociaż Merkury znajduje się najbliżej Słońca, wcale nie jest najcieplejszą planetą w Układzie Słonecznym? Te i inne ciekawostki poznacie dzięki nowej serii Nauka. To Lubię Junior! Jej motywem przewodnim jest kosmos. Film dla dzieci, w kilku odcinakach, już jest na kosmiczne sąsiedztwoFilm o kosmosie dla dzieciZ sondą Poznajką w stronę gwiazdFilm o kosmosie dla dzieci ze wsparciem Mecenasów Nauka. To LubięNasze kosmiczne sąsiedztwoNa nocnym niebie można zobaczyć sporo „jasnych kropek”, ale to nie one są naszymi bliskimi sąsiadkami. Najbliżej nas jest Księżyc. I jego akurat dość często widać bardzo wyraźnie. Z kolei w ciągu dnia wyróżnia się Słońce. Cała reszta najbliższego sąsiedztwa kosmicznego jest czasami trudna do zaobserwowania. Wbrew pozorom nie zawsze to co wyraźnie widać, jest najbliżej nas. Trzeba się trochę znać, żeby zobaczyć Jowisza, Saturna, Marsa czy kosmiczne sąsiedztwo, czyli Układ Słoneczny, to fascynujący przedmiot badań. Ciekawi i dzieci, i dorosłych, a najtrudniejsze pytania stawiają właśnie najmłodsi obserwatorzy. Szukacie informacji o wszechświecie? Fundacja Nauka. To Lubię, w ramach swojej najnowszej produkcji, przygotowała film o kosmosie dla dzieci. Koniecznie go z filmuFilm o kosmosie dla dzieciNaszym najbliższym kosmicznym otoczeniem jest Układ Słoneczny, bo to w nim jest nasz dom – czyli Ziemia. Na naszym „osiedlu” mamy ciekawych sąsiadów. Jest Słońce, które gdyby było wielkości jabłka, to nasza planeta byłaby mniejsza niż kryształek cukru. Jest też Mars, na którym znajduje się najwyższy w całym Układzie Słonecznym wulkan. Jakie jeszcze tajemnice skrywa kosmos? Film dla dzieci – „Kosmiczne przygody pewnej Sondy” – pomoże Wam je nie musicie wierzyć nam na słowo, że będzie ciekawie. Zobaczcie sami! Nowy serial już jest na kanale Nauka. To Lubię Junior. Na razie czekają na Was 4 odcinki pełne ciekawostek i wiedzy. A niebawem pojawią się kolejne. Oczywiście ich tematyką dalej będzie kosmos. YouTube dla dzieci, jak wiecie, to jedna z naszych specjalności. Możecie być pewni, że będzie merytorycznie i sondą Poznajką w stronę gwiazdFilm o kosmosie dla dzieci, podzielony na kilka odcinków, w całości dzieje się w przestrzeni kosmicznej. Przewodniczką po Układzie Słonecznym jest sonda Poznajka, z którą dialogi (czasem zabawne i zaskakujące) prowadzi Tomasz Rożek, prosto ze swojego kosmicznego centrum dowodzenia. Najmłodsi widzowie z każdego odcinka dowiedzą się sporo na temat planet, gwiazd i innych ciał to tak wyróżniający się film? O kosmosie dla dzieci można mówić na różne sposoby. My zadbaliśmy zarówno o merytorykę, jak i warstwę wizualną. Nasza produkcja jest częściowo wykonana w technice animacji poklatkowej, aby mali widzowie szybko się nie znudzili. Swoją drogą, to pierwsza tego typu realizacja na kanałach Nauka. To Lubię. Do produkcji zaangażowaliśmy artystkę – Zuzę, która studiuje na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. To ona jest autorką wszystkich animacji, które macie okazję zobaczyć w serialu i to ona ulepiła dla nas wszechświat z plasteliny. Film o kosmosie dla dzieci ze wsparciem Mecenasów Nauka. To LubięSerial powstał całkowicie dzięki finansowemu wsparciu społeczności Nauka. To Lubię – czyli Mecenasom, którzy na co dzień wpłacają środki na naszą zbiórkę na może Cię zainteresować: Póki nas środowisko nie rozdzieli Agnieszka Ochman Już niemal 10 lat jestem związana z pracą słowem. Pisałam w mediach lokalnych, regionalnych oraz zajmowałam się copywritingiem. W Nauka. To Lubię mam przyjemność prowadzić projekty dziecięco-rodzicielskie, których tematyka jest mi bardzo bliska. Po godzinach jestem fanką fotografii lifestylowej.Rozdział 4. W rakiecie na Cyberplanetę. Marta i Romek przebrali się szybko i chyłkiem wymknęli się z domu. Razem z Hrabią dotarli do rakiety. W połowie wysokości pojazdu znajdował się właz. Hrabia dotknął metalicznej powłoki rakiety i z włazu natychmiast wysunęła się drabinka. Wdrapali się na nią całą trójką i wkrótceWstęp do tego wpisu napisało samo życie - niosłam stos książek i pomocy do tego artykułu i rzuciłam mimochodem do męża:- Zobacz ile nasze dzieci mają pomocy na temat kosmosu!na co mój przewspaniały mąż odparł ze stoickim spokojem:Tak. Nasze dzieci nie mają wyjścia - zostaną kosmonautami... albo szykujcie się na długą i pasjonującą lekturę!Edukacja kosmiczna MontessoriZanim przejdę do samych książek i gadżetów w paru słowach przybliżę, o co chodzi w edukacji kosmicznej Montessori. Akurat tu mamy do czynienia trochę z niefortunną zbieżnością nazw, ponieważ edukacja kosmiczna (wychowanie kosmiczne) i kosmos to dwie różne kosmiczna obejmuje swoim zakresem takie dziedziny jak przyroda, geografia, historia (cywilizacja), ekologia, fizyka, chemia. W Montessoriańskich placówkach edukacyjnych dzieci w wieku szkolnym rokrocznie celebrują tzw. Wielkie Lekcje, które są opowieściami o powstaniu wszechświata i Ziemi (w tym o Układzie Słonecznym), o narodzinach życia na Ziemi, początkach cywilizacji, historii pisma oraz historii matematyki. Kto chce wiedzieć więcej, jak uczyć dzieci o tych tematach, niech sięgnie po książkę małżeństwa Duffy'ch "Dzieci wszechświata", którzy dokładnie opisali sposób prowadzenia Wielkich co mnie osobiście urzeka w Wielkich Lekcjach to piękna narracja i namacalność. Tak, namacalność, ponieważ Lekcje są bogato ilustrowane demonstracjami i dzieci są jeszcze trochę za małe, żeby porywać się na pełnowymiarowe Wielkie Lekcje (zresztą drżę na samą myśl demonstracji Wielkiego Wybuchu w warunkach domowych, która wykorzystuje balon wypełniony brokatem). Ale, ale... przygotowałam coś co jest pięknym preludium - opowieść o tym skąd miasta, przez województwo, kraj, kontynent, planetę, po Układ Słoneczny i naszą galaktykę - obejrzyjcie film, na którym pokazuję jak wytłumaczyć dziecku gdzie żyje i opowiadam trochę o planetach Układu z których korzystałam na filmie: mapa Polski, mapa Europy, globus z kontrolą błędu (kolory niemontessoriańskie, ale za to każdy kontynent ma inny kształt bolca, który pasuje tylko do jednego otworu w globusie).EDIT: To nie jest kanoniczna prezentacja Montessori - jest to fuzja dwóch pomocy - dywanika do Układu Słonecznego oraz tzw. kosmicznych pudełek. Prawidłowo powinnam wykonywać demonstrację od lewej do prawej i startować od ogółu do szczegółu (od galaktyki do "Ja").Zwróćcie uwagę na planety, które przygotowałam do tej prezentacji - są one zrobione wzajemnie w skali, jeśli chcecie zrobić taki sam model jak ja, to potrzebujecie kul o następujących średnicach: Ciało niebieskie średnica Słońce 146 cm (!) Merkury (z modeliny Fimo) 5 mm Wenus (z modeliny) mm Ziemia (z modeliny) mm Mars (z modeliny) 7 mm Jowisz (kula styropianowa z Allegro) 15 cm Saturn (kula styropianowa) cm Uran (kula drewniana z Aliexpress) mm Neptun (kula drewniana) mm Zarówno drewniane, jak i styropianowe kule malowałam markerami Posca - to specjalne flamastry plakatowe, które zachowują się trochę jak farba akrylowa. Świeżo nałożone pozwalają na mieszanie barw, po wyschnięciu dają jednolitą powłokę, kryjącą i trwałą. Nadają się do tkaniny, drewna (większość pomocy nimi maluję), metalu, plastiku, szkła. Nie ma alternatywy dla tych markerów, niestety są drogie (za drogie).Pierścień Saturna jest tekturowy, przymocowany szpilkami. Asteroidy to małe szklane koraliki w kontrastujących kolorach. Dywanik do Układu Słonecznego jest pomocą Montessori, którą uszyła mi moja nieoceniona kuzynka. Iwona, chylę czoła i dziękuję!Zwrócę w tym miejscu uwagę, że na filmie, który zamieściłam dywanik astronomiczny nie jest wzajemnie w skali z wykonanymi przeze mnie planetami. Słońce zresztą również - szkoda, że na filmie tego nie powiedziałam, ale zazwyczaj w trakcie prezentacji mówię dzieciom, że Słońce powinno być tak duże jak od podłogi do mojej brody. Robi to duże wrażenie na dzieciach, bo w ręku trzymam wtedy mikroskopijną Ziemię i proszę, żeby opisali swoimi słowami jak mała jest Ziemia, a jak duże Słońce. Jeśli chcecie wykonać eksperyment oddający wzajemne odległości ciał niebieskich, to na tej stronie znajdziecie stosowne instrukcje:Bardzo polecam: Eksperyment spacerowy - jak na spacerze pokazać skalę Układu Słonecznego?Karty, które widzicie na zdjęciach pochodzą z pomocy "Biblioteczka Montessori: Astronomia", którą opisuję montessoriańskich materiałów do druku (online) o tematyce kosmicznej znajdziecie na końcu tego wpisu. Poniżej natomiast znajdziecie listę moich poleceń książkowych i nie tylko. Książki uszeregowałam według wieku odbiorcy - od najmłodszych dzieci, do Very First Space Book - wyd. UsborneIdealna książka na początek, półkartonowa, twarda, nie do zdarcia. Czytana z zainteresowaniem już z książce znajdziecie absolutne podstawy z tematyki kosmicznej (księżyc, układ słoneczny, podróże kosmiczne, obserwacje astronomiczne), wybrane pod kątem typowych zainteresowań książce znajdziecie odpowiedź na często przewijające się u dzieci pytanie: "co muszę zrobić żeby zostać kosmonautą?".Nie wyobrażam sobie jak bym miała zabrać się za mówienie o kosmosie bez tej książki - była nieoceniona na samym początku, żeby pobudzić zainteresowanie, odpowiednio prosto wszystko wyjaśnić i nie zanudzić. Bardzo polecam!Książkę "My Very First Space Book" wyd. Usborne dostaniecie u Little Bookworm - Anna Pękala Independent Usborne OrganiserFigurki Safari - kosmosMoże kojarzycie "Tuby Safari" z figurkami - tu zawartość tuby "kosmos". Ja stosuję te figurki jako wypełniacze do kalendarzy adwentowych moich dzieci. Od kiedy je mamy, wyszukujemy w książkach zdjęcia i rysunki obiektów z zarzut mogę powiedzieć, że zestaw jest bardzo Ameryko-centryczny. Wahadłowiec, łazik księżycowy, Apollo, kapsuła Gemini, rakieta Saturn V to wszystko rekwizyty do prowadzenia narracji o amerykańskiej historii podboju kosmosu. Bardzo brakuje mi choć marnego Sputnika, czy czegokolwiek, co by nawiązywało do drugiej strony historii, tej radzieckiej. Figurki mają około 4-6 cm wysokości i wykonane są z gumy/plastiku(?). Biblioteczka Montessori "Astronomia" - wyd. EgmontSpodziewam się, że sporo osób miało kontakt z "Biblioteczką Montessori", ale i tak przybliżę ideę tej pomocy - w kartonowej szkatułce otrzymujemy cały zestaw do pracy nad zagadnieniami astronomii. Są to przede wszystkim karty trójdzielne, czyli grube tekturowe karty z ilustracjami ciał karta występuje w wersji pełnej (podpisany rysunek) oraz w wersji modułowej (podpis i rysunek oddzielnie). Dzieci czytające pracują w ten sposób, że dopasowują podpisy do ilustracji, a karty "pełne" służą za kontrolę błędu. Moje dzieci jeszcze nie czytają takiej czcionki, więc świetnie radzimy sobie z samymi kartami "pełnymi" - zobaczcie sami na filmie (wyżej).W pudełku znajdziemy również obrotową mapę nieba, na której ustawiamy godzinę i dzień roku by uzyskać obraz wycinka nieba z konstelacjami jakie będziemy danego dnia widzieć. Mapie towarzyszy książka, w której jest dokładna (łopatologiczna) instrukcja jak obserwować niebo i jak korzystać z tej samej książeczce znajdziemy opis nieba widzianego na naszej półkuli z uwzględnieniem pory książki to przegląd gwiazdozbiorów, które możemy samodzielnie wytropić oraz miejsce dla dziecka, żeby na ciemnej karcie wykonało swoją ilustrację po obserwacjach zestawie jest też duża książka, w której znajdziemy instrukcję obsługi całego zestawu. Tu również przeczytamy opisy do kart - w końcu nie sztuka zarzucić dziecko obrazkami i podpisami - sztuką jest umieć ułożyć to w spójną całość i przekazać wiedzę w przystępny sposób. Tu znajdziecie potrzebne informacje do tego, by dziecku opowiedzieć ciekawą wyglądają opisy do ilustracji na i eksperyment z ukazywaniem skali rozmiarów!Na końcu książki jest kilka prostych w realizacji eksperymentów, głównie tłumaczących pojęcie polecam - to jest pomoc z dużym potencjałem wykorzystania w celach karty i książki "Biblioteczka Montessori: Astronomia" - wyd. Egmont dostaniesz w tym miejscu (strona wydawcy)Świat w obrazkach "Kosmos" - wyd. OlesiejukŚwiat w obrazkach to seria kilkudziesięciu encyklopedii dla dzieci. Książki były oryginalnie napisane w latach 90 i są tłumaczeniem z języka francuskiego. Bardzo je sobie tej książki jest jej logiczna struktura - to nie jest zbiór fun-faktów, który ciężko poukładać w głowie w spójną całość. Książka rozpoczyna się od Wielkiego Wybuchu, przeprowadza przez powstanie galaktyk, gwiazd i przechodzi do działu poświęconego obserwacjom astronomicznym i informacjom o Układzie Słonecznym (są informacje o każdej z planet). Kolejny dział poświęcony jest Ziemi - jej ruchowi obrotowemu - porom roku i cyklach dzień/noc. Następna część dotyczy Księżyca - cyklom, eksploracji, powierzchni i zaćmieniom. Ostatni fragment książki to chronologiczny opis podboju kosmosu (w żadnej innej książce nie mam tego tak sensownie opisanego, jak w tej).Figurka z tuby Safari i teleskop Hubble'a w książce - zazwyczaj tak właśnie wyszukujemy i opowiadamy sobie o dodatkowy plus powiem, że seria Świat w obrazkach należy do bardzo tanich, zresztą sami "Świat w obrazkach: Kosmos" wyd. Olesiejuk dostaniecie w tym miejscu (Ceneo)The Ultimate Book of Space - wyd. Twirl BooksŚmiało mogę powiedzieć, że jest to najpiękniejszy pop-up w naszym posiadaniu. Do tego napisany idealnie pod dziecięcy gust, czyli znajdziemy tu następujące tematy:obserwacje gwiazdszkolenie na astronautęprzegląd rakiet kosmicznychprocedurę startu rakietywycieczkę po Międzynarodowej Stacji KosmicznejZiemia z kosmosu i orbitujące ją sztuczne satelityUkład Słonecznyeksploracja Księżyca i MarsagalaktykiTu, między innymi, otwierają się oba możemy obracać centryfugę, zajrzeć pod skafander i podnieść hełm otworzymy tę stronę, to rakieta sama wystartuje. Druga rakieta nie tylko startuje, ale też pięknie pokazuje jak odrzucane są silniki pierwszego i drugiego kosmonauta może zajrzeć w różne zakamarki Międzynarodowej Stacji (!) ziemska widziana z kosmosu - nawet nie wiedziałam, że takie cuda moża zrobić z pop-up "Ultimate Book of Space" - wyd. Twirl Books dostaniecie w tym miejscu (Ceneo) (Amazon) (BookDepository)Moonshot. The Flight of Apollo 11 - wyd. AtheneumObsypana nagrodami książka, która jest perełką w naszej kolekcji książek. Jej niewątpliwym atutem są ilustracje - tak realistyczne, że aż chciałoby się w nie książka jest o locie Apollo 11, czyli jednego z najbardziej znaczących wydarzeń w historii ludzkości. Wyklejka to wstęp techniczny, który pozwala zrozumieć fazy lotu rakiety i przebieg wydarzeń pamiętnego wstęp do książki to poetycka proza, pięknie oddająca emocje, które towarzyszyły temu wielkiemu są niczym kadry wycięte z kinowego filmu. Jestem wprost zachwycona szczegółowością rysunków i dbałością o zgodność zdjęcia nie oddają jak ładnie wyglądają te rysunki. Sama książka jest spora (kwadrat około 25cm), więc patrząc na ilustracje mamy wrażenie, jakbyśmy byli w sercu też to, co się dzieje za kulisami głównych wydarzeń - te tłumy ludzi, zebranych przed telewizorami, którzy przeżywają bardzo silne też te wydarzenia, których zwykle nie zobaczymy w innych książkach o tematyce kosmicznej (jak powyższe lądowanie).Książkę "Moonshot" - wyd. Atheneum dostaniecie w tym miejscu (Ceneo) (Amazon) (BookDepository)Profesor Astrokot odkrywa kosmos - wyd. EntliczekKsiążka dla starszych pasjonatów kosmosu, myślę, że sprawdzi się od 5-6go roku życia wzwyż. Ze wszystkich prezentowanych przeze mnie książek najwięcej tu fizyki, chemii i wiedzy technicznej. Jeśli Wasze dziecko marzy by zostać naukowcem, to myślę, że jest to idealna książka dla od Wielkiego Wybuchu, dalej przez cykl życia gwiazdy i trafiamy na rozdział o Słoneczny jest dokładnie opisany - oprócz wprowadzenia, możemy przeczytać o każdej planecie oddzielnie. Sporo uwagi poświęcone jest ruchom Ziemi (pory roku, klimat, zaćmienia).Dużym atutem książki jest dobrze wyjaśniona fizyka lotów dla starszaków!Książkę "Profesor Astrokot odkrywa kosmos" - wyd. Entliczek dostaniesz w tym miejscu (Ceneo)Tu jesteśmy - wyd. Dwie SiostryKsiążka Daniela i Oli Mizielińskich (tych od Map). Wydana dawno temu, obecnie poprawiona i wznowiona przez Dwie Siostry. To książka dla pasjonatów kosmosu - z pewnością nie nadaje się na pierwszą książkę na ten temat. Polecę ją dla dzieci, które już coś czytały o kosmosie i chcą rozbudować swoją wiedzę (ale niekoniecznie o zagadnienia inżynieryjno-fizyczne).Jest tu naprawdę duży przekrój zagadnień, których nie znajdziecie w innych książkach - przykładowo problem kosmicznych śmieci, poszukiwanie innych cywilizacji, loty paraboliczne (czyli nieważkość w atmosferze Ziemi), plany na podbój Marsa, Elon Musk i SpaceX. Prawdziwa skala Układu Słonecznego, czyli to o czym pisałam sobie poradzić na stacji kosmicznej?Spora część książki jest dedykowana zagadnieniom nieznanym zwykłym zjadaczom chleba lub bardzo niedawnym wydarzeniom, których próżno szukać w tradycyjnych "Tu jesteśmy" wyd. Dwie Siostry dostaniecie w tym miejscu (Ceneo)Materiały online na temat kosmosu i jego podbojuWielkim odkryciem był dla mnie kanał European Space Agency na YouTube - to, czego nie byłam w stanie dzieciom wytłumaczyć na statycznych obrazkach w książce natychmiast załapali na filmach. Na przykład jak wygląda odrzucanie członów rakiety i po co ono jest...Drugi film, który kilkukrotnie oglądałam z dziećmi to wycieczka po Międzynarodowej Stacji Kosmicznej z astronautką Sunitą Williams, która przybliża kulisy życia w stanie nieważkościDarmowe materiały Montessori do druku Na blogu Pinay Homeschooler znajdziecie karty trójdzielne z budową tym samym blogu znajdziecie karty z historią podboju kosmosu - należy jednak uważać, ponieważ jest błąd na jednej z kart - Albert (pierwsza małpa w kosmosie) był rezusem, a nie szympansem - już się kontaktowałam z autorką bloga w tej moim ulubionym blogu Research Parent, znajdziecie natomiast do druku planety w skali, czyli płaską wersję tego, co pokazywałam tu we karty (prawie) trójdzielne o kosmosie - jest i o pulsarach i o brązowych karłach oraz czarnych karty (prawie) trójdzielne o układzie słonecznym - szeroki przekrój przez ciała niebieskie naszego plakat z przeglądem rakiet kosmicznych narysowanych w skali (stan na rok 1995). Drugi plakat - stan aktualny. Książki, które polecam, rekomenduję Wam z całego serca. Jeśli zechcesz dokonać zakupu przez któryś z linków przeze mnie zamieszczonych, dostanę z tego tytułu małą prowizję. Nie ma to wpływu na cenę książki, a będzie to formą wyrażnia wdzięczności za moją pracę. Podoba Ci się to co robię? Chcesz być na bieżąco? Jeśli zainteresował Cię ten artykuł, to zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku
Wielką tajemnicą dla ludzkości wciąż jest, Odkryć choć mały skrawek przestrzeni tej. Mapę kosmicznej podróży już znamy, Może w przyszłości z niej skorzystamy. Kosmos to tytuł wiersza napisanego przez Agnieszkę Karcz. Wierszyk o kosmosie dla przedszkolaków i małych dzieci.Dzisiaj zaproponujemy Wam lot w Kosmos razem z Trampolinkiem. Czytamy dziecku wiersz Urszuli Piotrowskiej „Trampolinek w kosmosie” Mknie Trampolinek w kosmos rakietą, żeby się z bliska przyjrzeć planetom . Patrzy, jak krążą, krążą bez końca po swych orbitach wokoło Słońca i po kolei nazwy wymienia: najpierw Merkury, Wenus i Ziemia, Mars jest następny, za Marsem Jowisz (wierzyć możecie Trampolinkowi) i dalej Saturn, a za nim Uran, wreszcie na końcu mamy Neptuna! Mknie Trampolinek, goni komety, kosmos podziwia z okien rakiety . Zapas paliwa ma jeszcze spory, chętnie odwiedza więc gwiazdozbiory i Niedźwiedzicom, Dużej i Małej, zdjęcie za zdjęciem robi wspaniałe . Kurs teraz nowy na Księżyc bierze i już po chwili biega w kraterze, a za nim łazik krok w krok się kręci, bo na zabawę ma wielkie chęci . Koniec zabawy, bo Ziemia wzywa! Czy ta wyprawa była prawdziwa? Teraz porozmawiajcie na temat wysłuchanego wiersza. Proponowane pytania: np.: Czym Trampolinek wybrał się w podróż? Czemu chciał się przyjrzeć? Po czym krążą planety? Dookoła czego krążą planety? Jakie planety widział Trampolinek? Prezentujemy dzieciom znalezione zbiory: książki, albumy, zdjęcia tematyczne znalezione w sieci – przedstawiające kosmos i planety. Możemy dzieciom wyświetlić film (proponuje najpierw obejrzeć i wybrać ciekawszą wersję dla Waszego dziecka) Zapraszamy dzieci do zabawy przy piosence „W układzie słonecznym” Piosenka Oto linki do ciekawostek i informacji o planetach Układu Słonecznego A później….. Jeśli macie ochotę na zabawę w kosmos i loty kosmiczne proponujemy zrobienie rakiety z kartonu lub z mebli znajdujących się w domu, liczy się pomysł. Interesującą zabawą może być malowanie kosmosu np .na foli bąbelkowej, czarnym kartonie, a może na bezbarwnej, przezroczystej folii rozciągniętej pomiędzy dwoma słupkami, czy drzewkami . Miłej kosmicznej zabawy. 🙂 Kontakt: @ @ Dyrektor Gminnego Przedszkola nr 2 "Bajka" informuje, że z dniem r. został powołany Inspektor Ochrony Danych - Małgorzata Kollas, kontakt do inspektora e-mail : inspektor@
- Пяብо իψ пуцэфаκጏру
- Ιдричοւаሊ кθծቴፀαքቸ
- Готωрсуቦоփ цαջа
- ዧէзвα хротвጬբθкፄ կቿзиዓኬмο
- Ук доሶа